fairyttale

Post błyskawiczny... hop!
Zgodnie z 'obietnicą' właśnie powstaje moja nowa planeta. Dopiero jestem na etapie zaczynania wygrzebywania się z mroków i wszystkiego co w głowie fruwa, ale liczę, że to internetowe miejsce pomoże mi w tym chociaż trochę. Co prawda to dopiero zalążek...

Blog zawieszony do odwołania.
jeśli kiedykolwiek uda mi się powstać do życia,
być może będzie inny, by "zacząć wszystko od nowa"...

Prawie telegramowo, z braku weny do pisania czegokolwiek, podaję co u mnie w robótkach.
Robi się czapka z cudownego Malabrigo Rios [na KP 4].
I zrobiła się szydełkowa ośmiorniczka.

Wracając na bloga przekazuję Wam co u mnie. ;)
Póki co ogólny zastój... ale... robótkowo:
na Dziergsession została wydziergana czapka ze specjalnego projektu, objętego na razie tajemnicą. Będzie trzeba dorobić do niej kilka rzeczy. Dziadostwo, bo mimo próbki robiłam ją dwa razy, po uprzednim spruciu 5 godzinnej pracy... :/ buhuhuu. Za drugim...